Klemens - 2012-06-19 08:05:43

Uradowany po złapaniu pierwszego pokemona leczę je w Poke-Center i wyruszam do jaskini.

Silver - 2012-06-19 14:26:20

W jaskini ja w jaskini jest strasznie ciemno..Ale nic nie znajdujesz..

Klemens - 2012-06-19 14:29:13

Idę powoli i cicho dalej. Staram się rozglądać za dobrze po ścianach. Nie chce wchodzić za głęboko gdyż jest coraz ciemniej.

Green - 2012-06-19 16:28:44

Nadal nic nie zauważasz, ale zaraz - coś czai się za ścianą, lecz musisz iść w głąb jaskini gdzie jest prawie kompletnie ciemno.

Klemens - 2012-06-19 21:17:27

-Ryzyk fizyk - mówię sam do siebie.
Udaję się w stronę dziwnej istoty.

Green - 2012-06-19 21:24:29

Tam nic innego się nie czai jak opanowany pokemon duch - Duskull który wpatrywał się w ciebie swoimi wielkimi oczyskami.

Klemens - 2012-06-19 21:29:57

-Witaj - mowię opanowany do pokemona.
Jestem trochę przestraszony, ale staram się być opanowany.

Silver - 2012-06-20 15:53:12

Duskull po twych słowach, przestraszony wleciał w głąb ciemności..

Klemens - 2012-06-21 07:58:04

Zdziwiłem się. Jak duch się mnie przestraszył?? Wychodzę powoli z jaskini, dobrze się rozglądam wychodząc.

Green - 2012-06-21 10:56:52

Twoje przekonanie było błędne, to był tylko blef. Zaraz po odwróceniu się w stronę wyjścia wydawało ci się że zsunąłeś się z jakiegoś skalnego urwiska, lecz zaraz ocknąłeś się i znajdowałeś się w jakiejś dziwnej jaskiniowej komnacie. Na przeciwko ciebie Duskull który znów utkwił w tobie swoje oczyska.

Klemens - 2012-06-21 12:05:42

-Co tam? Dziwny jesteś i nie wiem o co Ci chodzi... - mówię do pokemona.

Green - 2012-06-21 12:41:26

Pokemon na słowo dziwny zrobił się nienaturalnie duży. Poczułeś jakby jakieś ostrza spowodowane przez strach przeszyły cię kilkakrotnie. Postać Duskull'a zbliżała się do ciebie i była coraz bliżej. Po chwili gdzieś się obudziłeś - był to labirynt.

Klemens - 2012-06-21 12:54:33

Nie wiedziałem co robić. Ale nie bałem się bardzo. Nie panikowałem. Rozglądnąłem się dobrze i wszedłem w labirynt. Szukałem drogi powrotnej.

Green - 2012-06-21 23:08:32

Drogi labiryntu były zawiłe i wydawały się bez powrotu. Chwilami zatrzymywałeś się przecierając oczy, bowiem myślałeś że na ściankach tej zagadki widzisz postać Duskull'a. Chodziłeś i chodziłeś, pot zalewał ci oczy i zmęczenie sprawiło że twoje kolana zrobiły się miękkie. Coraz ciężej się poruszałeś, kolka kuła, a zadyszka zaczęła coraz częściej łapać.

Klemens - 2012-06-28 15:57:40

Nie wiedziałem co robić. Ale nie poddawałem się. Myślałem sobie:
- Czego ten pedał ode mnie chce?!-

Green - 2012-06-29 11:21:50

// Pedał ? Bez wulgaryzmów.

Nagle wypadłeś dziwnym trafem z labiryntu i otaczała cię jakaś mroczna polana pełna Drifloon'ów.

Klemens - 2012-06-29 12:31:08

Miałem już dość tych wszystkich duchów. Ale jakoś te potworki nie robiły na mnie wrażenia. Idę dalej i szukam wyjścia.

Green - 2012-06-29 16:31:38

Ten obszar nie kończył się i byłeś już coraz bardziej zmęczony, kiedy nagle wszystkie kolory zaczęły wirować i doprowadzać cię prawie do wymiotów. Otworzyłeś szeroko oczy i ujrzałeś drewniany sufit. Byłeś w łóżku, w jakimś domku.

Klemens - 2012-06-29 23:05:40

Nie wiedziałem gdzie jestem i co się stało. Wstałem, przetarłem oczy i rozejrzałem się po pokoju.

Green - 2012-06-30 11:46:09

To było pierwsze piętro. Wokół ciebie przyjaźnie wyglądające otoczenie, wszystko drewniane prócz lampki obok łóżka. Wyjrzałeś przez jedyne okno w pokoju, ujrzałeś ciemność. To nie była noc. Po prostu domek mieścił się w jaskini! Poczułeś że jesteś w niebezpieczeństwie i musisz jak najszybciej stąd odejść. Jedyną drogą ucieczki były drzwi, a za nimi schody na parter w którym ewidentnie ktoś był.

Klemens - 2012-06-30 13:17:46

Tak. Postanowiłem uciekać. Zaczynałem się bać. Ale nie dawałem tego po sobie poznać. Szybko i cicho ruszyłem w kierunku drzwi. Byłem ciekawy. Chciałem wiedzieć, co to za postać.

Green - 2012-06-30 14:01:16

W mgnieniu oka doskoczyłeś do drzwi, impulsywnie kręcąc gałką od klamki. Wyglądało to panicznie, ponieważ drzwi nie chciały się otworzyć. Na parterze był salon połączony z jadalnią i kuchnią. Przy kuchence stała postawna postać mężczyzny który smażył coś na patelnie. Odezwał się do ciebie mrocznym głosem:
- Gdzie to się wybieramy?

Klemens - 2012-06-30 18:03:56

-Yyyy - kilka sekund ciszy - chciałbym stąd wyjść. - powiedziałem zdziwionym głosem.

Green - 2012-07-01 11:47:10

- Dlaczego? Przecież to takie przyjemne miejsce. - powiedział człowiek który nie spuszczał oczu z patelni i stał tyłem do ciebie.

Klemens - 2012-07-01 13:25:45

-Kim jesteś ?? - chwila ciszy - i czego chcesz ?!

Green - 2012-07-01 23:39:41

- Jestem Drake, podziemny łowca pokemonów kamiennych i ziemnych. Kompletuję specjalne dane do pokedexu dla profesora Oak'a. - mówił nadal skierowany w stronę kuchni.
- Nie przywitałem się, rozgość się. - wytarł rękę w szmat i odwrócił się do ciebie podając rękę.
Oprócz widocznej blizny na policzku zobaczyłeś na jego oku małą plamkę która świadczyła że jest przyzwyczajony do ciemności.

Klemens - 2012-07-03 21:47:46

Podałem mu rękę i stałem. Stałem i stałem...

GotLink.plforum fishingsuperstars odzież materace hilding