- Pokemon Violet http://www.pokemon-violet.pun.pl/index.php - Sawanna http://www.pokemon-violet.pun.pl/viewforum.php?id=16 - Ja I Moja Drużyna http://www.pokemon-violet.pun.pl/viewtopic.php?id=52 |
Paula - 2012-06-22 15:45:26 |
Po wyjściu od profesora wyciągnęłam Sneasel'a.-Witaj mały, cieszę się, że będziesz ze mną podróżował.-Powiedziałam z uśmiechem.-Pozwolisz, że będę cię nazywać Claw. Jeśli nie to wybierz inne imię, które ci pasuje.-Dodałam z uśmiechem i ruszyłam po sawannie.-A jeszcze jedno, chcesz być w Pokeballu czy iść obok mnie?-Spytałam pokemona. |
Green - 2012-06-22 15:49:00 |
Sneasel potrząsną ramionami co chyba oznaczało że imię mu się podoba. Wysiedział się trochę u profesora, więc prosił o odpoczynek w biało-czerwonej kuli. |
Paula - 2012-06-22 15:51:00 |
-Oczywiście.-Powiedziałam i schowałam pokemona. Zaczęłam się rozglądać za pokemonami wszystkich typów. |
Green - 2012-06-22 15:53:13 |
I razem z postanowieniem pokemon wszystkich typów pochowały się po krzakach. Szłaś już jakieś pół godziny, lecz jakaś nadzieją ciągle w tobie tkwiła. Przed tobą wysokie trawy, lecz możesz wybrać łatwiejszą drogę która jednak może ci nie pomóc w odnalezieniu towarzyszy. |
Paula - 2012-06-22 15:54:44 |
Wybrałam drogę z wysokimi trawami, nie obawiałam się, że coś mi się stanie, byłam zbyt ciekawa i szczęśliwa żeby iść łatwiejszą drogą. |
Green - 2012-06-22 16:03:00 |
Zaszłaś w wielkie trawy. Nie mogłaś patrzeć pod nogi, bo prawie ich nie widziałaś. Roślinność dostawała ci do ramion, ale ty dzielnie kroczyłaś przez następne metry nieznanych zgliszcz. W pewnej chwili poczułaś okropny i wydobywający się z okolicy twojej kostki ból ukłucia. Jakiś robal przyczepił ci się do nogi gryząc cię i o mało nie zatruwając. To Weedle - jeżeli go nie powstrzymasz będzie z tobą kiepsko. |
Paula - 2012-06-22 16:05:49 |
-Claw wychodź!-Powiedziałam do pokemona-Użyj Scratch na Weedlu, a mną się nie przejmuj! |
Green - 2012-06-22 16:10:20 |
Udało się Weedle odpadł o ciebie, a ty wyszłaś z tego tylko z dwoma małymi śladami po ząbkach robaka, lecz to nie koniec kłopotów z nim związanych. Chowając się w trawie zwołał trójkę Beedrill'ów które was otoczyły. |
Paula - 2012-06-22 19:23:04 |
-Sneasel spytaj się czy nie chcieli by się do nas przyłączyć.-Powiedziałam do pokemona skanując ich. |
Green - 2012-06-22 19:45:32 |
Pokemony nie chciały się przyłączyć zdecydowanie. Wydawały bojowe dźwięki. Przyleciały aby ocalić biednego Weedle. We trójkę podleciały blisko ciebie i zaczęły niebezpiecznie ruszać skrzydłami. Wylądowałaś na ziemi razem z twoim starterem. Pokemony odleciały udzielając ci przestrogi w ten sposób. |
Paula - 2012-06-22 20:38:15 |
-Ale one wredne, po prostu się broniłam przed jego trucizną. Chodźmy Sneasel, nie mamy tu czego szukać.-Powiedziałam do pokemona i ruszyłam dalej po sawannie. |
Green - 2012-06-22 20:55:51 |
Sawanna to ogromy teren wieloma różnymi anomaliami. Byłaś dalej w tej zagęszczonej trawie, i nagle zauważyłaś coś co zdarza się rzadko, ponadto z jakimś okazem. Wśród tych traw była mała i płytka sadzawka, a w niej zanurzony do pasa chodził Corphish. |
Paula - 2012-06-23 05:20:55 |
Skanuję tego pokemona i pytam się czy szuka trenera, który by go dobrze wychował. Uwielbiam pokemony wodne, mroczne, ogniste, trawiaste, psychiczne i walczące![taka wskazówka jak coś :D.] Jeśli pokemon się zgadza to chowam go do pokeballa, a jak nie to pytam się czy zawalczy. |
Green - 2012-06-23 08:32:44 |
Był to wyjątkowy okaz, ale na twoje szczęście, bądź nie - jego charakterystyczną cechą była waleczność. Czyli zapowiadało się na walkę. Pokemon przyjął pozycje bojową i czekał na twój pierwszy ruch. |
Paula - 2012-06-23 09:58:50 |
Poprosiłam Sneasel'a, aby zawalczył.-Sneasel użyj Scratch! |
Green - 2012-06-23 12:09:44 |
Krab był super odporny, a atak drapaniem go tylko lekko dotknął. Skoczność Sneasel'a jednak dawała dużo szybkości i zdążył uniknąć ataku Corphisha. |
Paula - 2012-06-23 12:43:45 |
-Użyj Quick Attack i połącz go ze Scratch powinien powstać Quick Scratch!-Powiedziałam do pokemona i obserwowałam wynik kombinacji. |
Green - 2012-06-23 13:00:51 |
To była jak najbardziej udana kombinacja. Corphish oberwał dużo mocniej niż wcześniej, co go zachęcił do wali i teraz był dokładniejszy w swoich poczynaniach. Trafił Vicegrip. |
Paula - 2012-06-23 14:14:27 |
-Hehe, brawo Sneasel oby tak dalej! Użyj Quick Attack! |
Green - 2012-06-23 16:02:27 |
Tym razem krab użył swoich kleszczy do obrony, co sprawiło że poczuł ból tylko połowy ataku twojego Sneasel'a. Po raz kolejny oddał - Vicegrip. |
Paula - 2012-06-23 16:23:55 |
Sneasel! Nie poddawaj się! Oddaj mu Quick Scratch'em!!! |
Green - 2012-06-23 22:28:09 |
Krab się nie obronił i Sneasel przebił jego kleszcze. Podniósł się jeszcze i oddał Bubble. |
Paula - 2012-06-24 05:41:56 |
-Dzielnie walczysz! Sneasel Quick Attack!-Gdy wykonał ten atak to rzuciłam czerwoną poke-kulę. |
Green - 2012-06-24 11:55:15 |
Quick Attack wyrzucił Corphish'a w powietrze, a ty trafiłaś go poke-kulą. Kulka spadła na ziemię gwałtownie się gibiąc. Nie było pewne czy ten krab jednak się złapie, ale po jakiejś minucie feralnego czekania, usłyszałaś dźwięk który świadczył o tym że masz nowego przyjaciela. |
Paula - 2012-06-24 17:02:00 |
-Super! O to chodziło! Dziękuję ci Sneasel.-Powiedziałam i wyciągnęłam nowego przyjaciela.-Witaj, mały od dziś razem będziemy podróżować.-Dodałam i dokładnie zeskanowałam pokemona w celu dowiedzenia się jakie zna ataki. |
Green - 2012-06-24 21:34:16 |
// Pełny skan w wizytówce.
Pokemon uśmiechnął się i tak jakby zabił brawo swoimi kleszczami. |
Paula - 2012-06-25 14:35:56 |
-Dobrze to ruszajmy dalej!-Powiedziałam.-Tylko pytanie: Chcecie być w pokeballach czy na świeżym powietrzu??-Dodałam po chwili i wyciągnęłam ich czerwone poke kule. |
Green - 2012-06-25 15:14:35 |
Pokemony nie mogły się zdecydować, ale stwierdziły że chcą odpocząć po pasjonującej walce w poke-ball'ach i stuknęły, Sneasel pazurami, Corphish kleszczami o czerwone kule i czerwony laser schował ich w 'piłkach'. |
Paula - 2012-06-25 16:32:57 |
Szłam sobie przez sawanne i szukałam pokemonów robaków. Bardzo ciekawiły mnie Weedle... są one takie słodziutkie, ale ich ewolucje już nie... Mówiłam to wszystko w myślach i szłam dalej przemierzając sawanne. |
Green - 2012-06-25 17:25:35 |
Ewolucje Weedle może i były dosyć brzydkie, lecz silne. Kakuna jednak to tylko forma przejściowa która może się tylko utwardzać. Beedrill'e w grupie robią większy hałas niż grupa Ursaring'ów. Pozostawiając w spokoju kwestię tego pokemona robaka dostrzegłaś coś zaraz obok siebie, to pokemon robak który wyglądał na groźnego - Venipede. |
Paula - 2012-06-25 19:04:59 |
Podeszłam do pokemona i z bezpiecznej odległości powiedziałam: |
Green - 2012-06-25 19:40:11 |
Pokemon popatrzył na ciebie złowrogo, ale jego oczy skrywały że jego największym marzeniem jest ewolucja. Odrzekł w swoim języku że już jest silny i do ewolucji nie potrzebuje trenera - przetłumaczył pokedex. |
Paula - 2012-06-25 20:18:45 |
-Jesteś pewny?? To może cię sprawdzę?-Spytałam się pokemona. |
Green - 2012-06-25 21:27:00 |
- To ty nie powinnaś być taka pewna, moja moc i siła mogłaby cię zmiażdżyć! - pewny siebie robak kontynuował swoje. |
Paula - 2012-06-26 06:10:15 |
-Udowodnij mi to!-Corphish zaatakuj Bubble! |
Green - 2012-06-26 11:25:36 |
Pokemon robak przyjął atak na swój płat czołowy i tylko się otrząsnął. Wywołało to u niego małe obrażenia. Oddał dosyć silnym Rollout'em. Przekonałaś się że jego słowa to nie były tylko przechwałki. |
Paula - 2012-06-26 14:50:13 |
-Silny jesteś! Corphish zaatakuj Vicegrip, lecz zanim to zrobisz to użyj Harden, aby zwiększyć swoje zdolności obronne!! |
Green - 2012-06-26 18:24:03 |
Venipede nie mógł się obronić i nawet nie chciał, wywołało to u niego większe obrażenia niż wcześniej, ale mimo to nie bronił się ani trochę. Zrewanżował się Poison Sting'iem. |
Paula - 2012-06-26 21:42:58 |
Czemu się nie broni?? Pomyślałam.-Teraz Corphish Użyj Bubble! |
Green - 2012-06-26 22:37:02 |
*Pokemon jest zbyt pewny siebie i pewnie dlatego się nie broni*. Bąbelki szły dokładnie w cel, ale sekundę przed tym jak robak miał dostać zamienił się w 'kulkę' i rozbił atak Rollout'em trafiając w twojego kraba. |
Paula - 2012-06-27 09:56:46 |
-Przyznaję, jesteś bardzo silny. Lecz my sobie damy radę! Corphish Harden i po tym użyj Bubble!!! |
Green - 2012-06-27 11:24:20 |
Przeciwnik jeszcze zdążył się roześmiać przed dostaniem Bubble. Nie wzruszony idealnie skontrował Poison Sting'iem zatruwając twojego pokemona. |
Paula - 2012-06-27 18:03:15 |
-Corphish Vicegrip i Bubble!-Powiedziałam zła na pokemona za to, że mnie wyśmiał. |
Green - 2012-06-27 21:53:29 |
Przeciwnik podchodził z gardzącym stosunkiem do ciebie, jak i kraba. Już Corphish skupił swoja siłę w kleszczach, lecz trucizna dała się w znaki i nie dała zaatakować. Resztką sił uderzył Bubble, lecz tylko jeden nieduży bąbelek udało mu się stworzyć. Robak dobijał Rollout'em. |
Paula - 2012-06-27 22:04:44 |
-Corphish! Dasz sobie radę! Użyj tego!-Mówię i daję mu potiona.-Chyba się nie obrazisz Venipede, jesteś przecież strasznie silny.-Powiedziałam do pokemona. |
Green - 2012-06-28 09:32:01 |
Corphish załapał przedmiot między kleszcze, ale postanowił że będzie walczył uczciwie i ci go odrzucił. Venipede już go miał taranować Rollout'em, gdy ten szybko odskoczył i całkowicie uniknął ataku. |
Paula - 2012-06-28 11:56:27 |
-Dobrze mały, teraz użyj Bubble i Vicegrip!-Powiedziałam do pokemona. |
Green - 2012-06-29 11:18:24 |
Trucizna opuściła Corphish'a i kiedy chciał go zaatakować, twój przeciwnik zaczął niespodziewanie płakać. Krabowi zrobiło mu się go żal i nie zaatakował. |
Paula - 2012-06-29 13:24:44 |
-Nie daj się oszukać!! Użyj Bubble!-Powiedziałam do kraba, wiedziałam, że on użył jakiegoś ruchu. Żaden pokemon nie płakał tak nagle. |
Green - 2012-06-29 16:32:58 |
Pokemon dostał Bąbelkami i odleciał na parę centymetrów. Leżał na trafie, płacząc i wierzgając nogami. |
Paula - 2012-06-29 23:21:04 |
-Hmmm, nie chcę żeby mnie wrobił. Corphish podejdź trochę do niego, ale nie za blisko! I spytaj się co się stało.-Powiedziałam do pokemona. |
Green - 2012-06-30 11:42:38 |
*Moja trucizna jest za słaba żeby z kimkolwiek walczyć* - powiedział robak płacząc jeszcze głośniej niż wcześniej. |
Paula - 2012-07-01 14:42:07 |
-Nieprawda, twoja trucizna jest bardzo silna, jeśli się do mnie przyłączysz będzie jeszcze silniejsza.-Powiedziałam do Venipede'a. |
Green - 2012-07-03 01:51:28 |
*Jak możesz mi niby pomóc, brzydko tak kłamać* - jego płacz rozlegał się na coraz dalszy promień. |
Paula - 2012-07-03 12:32:14 |
-Ja nie kłamię, mówię prawdę. Znasz takie powiedzenie trening czyni mistrza??-Spytałam pokemona. |
Green - 2012-07-03 19:08:31 |
*Nie wierzę w jakieś bzdety, nie kłam że nie kłamiesz bo na prawdę kłamiesz!* - pokemon szedł w za parte i jak na razie nic nie mogło go przekonać. |
Paula - 2012-07-04 11:17:07 |
-Przecież mogę cię wytrenować co ci szkodzi?? U mnie każdemu pokemonowi będzie dobrze. Naprawdę przecież po co mam kłamać?? Ewoluuję cię w potężnego Scolipede'a.-Mówiłam dalej zachęcając do przyłączenia się do mnie pokemona. |
Green - 2012-07-04 18:26:06 |
*Sam jestem w stanie ewoluować, nie potrzeba mi do tego jakiegoś słabego trenera* - po czym niepodziewanie się uciszył i uderzył Rollout'em w Corphish'a - żądał dalszej walki. |
Paula - 2012-07-04 19:10:20 |
-Jesteś pewny? No to Corphish Buuble i Vicegrip!-Powiedziałam do pokemona zła na niego. |
Green - 2012-07-05 22:25:53 |
Przed jego atakami Venipede skulił się w kulkę i oberwał tylko z 50% mocą. Oddał podwójnym aż Rollout'em. |